Singapur to dla każdego podróżnika jeden z bardziej obiecujących, podróżniczych „kąsków”. Goszcząc w tym mieście, będącym jednocześnie państwem, nie sposób pominąć miejsca zwanego finansową dzielnicą miasta, a dokładnie Marina Bay. Z pewnością zaskoczy i zachwyci tutaj niesamowita konstrukcja budynków wzniesionych ze szkła i metalu, które malowniczo odbijają się w wodzie. Jest tu też hotel w kształcie łodzi, a także budowla przypominająca charakterystyczny dla tego rejonu świata owoc duriana. Najpiękniej jest w tej okolicy w porze zachodu słońca. W Singapurze znajduje się też największe na świecie i bardzo efektowne akwarium, w którym żyje pond sto tysięcy morskich organizmów, takich jak płaszczki, rekiny, czy koniki morskie. Warto wstąpić także do singapurskiego zoo, które zostało zaprojektowane w taki sposób, by odwiedzający miał wrażenie bycia w prawdziwej dżungli, otwartej przestrzeni bez klatek, czy innych barier. Za to wszyscy wielbiciele dobrego jedzenia i nietypowych, ulicznych knajpek powinni się udać do dzielnicy Chinatown, szczególnie zaś po zachodzie słońca. Serwują tam wtedy fenomenalne jedzenie. Z kolei w Geylang, zwanej także dzielnicą „czerwonych lampionów”, choć jest nieco tajemniczo i po „tutejszemu”, to jednak bardzo bezpiecznie. Jeżeli zaś znudzą nas piesze wycieczki, wówczas można przejechać się singapurskim metrem, które jest wyjątkowo szybkie oraz wygodne.
